Zobaczyłem i zapragnąłem. Kardigan z wiosennej kolekcji van Notena do tego stopnia zawrócił mi w głowie, że postanowiłem zorganizować sobie podobny, własnym sumptem. Nabycie oryginału nie wchodziło w grę, ale od czego jest wyobraźnia i własne ręce? I tym sposobem, niczym Adam Słodowy wykonałem Driesa. Efekty i sposób wykonania poniżej.
1. Niedościgniona inspiracja
inspiracja - dries van noten ss2011 |
Do przygotowania Driesa potrzebne będą:
A. kardigan (kolor i marka dowolne - tutaj: Uniqlo)
cienki pasek skórzany (jak wyżej - tutaj: H&M)
B. Nożyczki, igła z nitką, kawałek tasiemki lub skóry do wykonania szlufki
C. Kierując się umiejscowieniem guzików ustalamy miejsce, w którym będzie znajdować się szlufka. Przyszywamy ją na szwie z boku swetra na wysokości trzeciego guzika
D. Przewlekamy pasek przez dziurkę od guzika, następnie przez szlufkę; zakładamy, zapinamy et voila!
O, takie proste, a jaki efekt!
OdpowiedzUsuńA jaka zabawa:)Chętnie bym coś jeszcze zrobił, w kącie leży kupa rzeczy do przerobienia, ale się za nie nie chwytam. Moje możliwości kończą się na przyszyciu szlufki:)
OdpowiedzUsuńproste i efektowne, a faktycznie van Noten genialny!
OdpowiedzUsuńGenialne! Uwielbiam tego typu działania. A swoją drogą męską kolekcję van Notena mogłabym mieć w całości w swojej szafie :)
OdpowiedzUsuń